sobota, 22 sierpnia 2009

Islandia by Marcel cz.2

Dostałem dzisiaj kolejnego SMSa od Marcela. Dziś idzie w stronę zapory Karahnjukur. Pogodę ma słoneczną i wietrzną jak to na Islandii. W nocy i z rana był przymrozek. Cwaniak - nie musiał testować swojego Cumulusa X-lita - spał w chacie Geldingafellskali (cokolwiek to oznacza). Widać, że w pobliżu siedzib ludzkich Marcel ma zasięg. Sądzę jednak, że na kolejną wiadomość trochę dłużej poczekam. Muszę mu coś odpisać i podnieść na duchu. Choć pewnie na tym etapie nie jest źle. Chwała Bogu, że po Islandii nie chodzą niedźwiedzie - przynajmniej jeden problem z głowy.

Brak komentarzy: