Zrobiłem kilka fotek mojego zestawu do gotowania. Składa się on z garnka Snowpeak Ti Trek 900 (105g), pokrywki z aluminium (5g) oraz palnika na drzewo Bushbuddy (136g). Palnik pasuje do garnka jak ulał (zgodnie zresztą z zamysłem jego projektanta). Całość stanowi jedno z najlżejszych rozwiązań problemu gotowania w terenie gdyż nie wymaga taszczenia ze sobą paliwa. Oczywiście ma ono pewne ograniczenia (powyżej linii drzew, zakaz palenia ognia itd).
2 komentarze:
Słyszałem, że w tego typu palnikach można palić tylko i wyłącznie bardzo suchym drewnem inaczej nie chcą się odpowiednio zapalić a potem nie da się dołożyć drewna bo już nie chce się zgazować, czy to prawda? Chciałbym sobie taki palnik sprawić.
samuelhc@gmail.com
W tym palniku możesz palić na dwa sposoby:
- normalnie zapalając najpierw niewielką porcję paliwa i dokładając od góry tradycyjnie w momencie kiedy jest taka konieczność,
- i używając go jako gazyfikatora - wtedy należy gęsto ułożyć paliwo od dna do samej góry komory spalania i zapalić stos od góry.
Ten drugi sposób wymaga suchego paliwa. Pierwszy jest bardziej tolerancyjny i nie jest ograniczony pojemnością komory. Możesz sobie dokładać ile chcesz i jak długo chcesz jak do tradycyjnego ogniska. Oczywiście paliwo musi być w miarę suche bo woda się nie pali ;)
Prześlij komentarz