
Dzięki uprzejmości firmy Arizzon będącej wyłącznym dystrybutorem sprzętu Golite w Polsce zostałem "obdarowany" dwoma interesującymi gadżetami outdoorowymi. W zamian mam je przetestować. Pierwszy to namiot Xanadu 2+, drugi to plecak Jam - najnowszy wzór z roku 2009 (wcześniej opisałem jego starszego brata). Firma Golite jest producentem sprzętu do lekkiej turystyki. Jak twierdzi sam producent - jego dewizą nie jest tworzenie sprzętu najlżejszego. Priorytetem jest funkcjonalność i trwałość. Dopiero na drugim miejscu stawia on na lekkość wyrobu. Sprawdzę czy tak jest w rzeczywistości. Zanim jednak zacznę testy (czyli zanim zacznie się weekend) kilka słów odnośnie konstrukcji namiotu. Plecak opiszę w osobnym poście bo ilość zdjęć, które chciałem przedstawić jest dość duża.
Xanadu 2+



Namiot jest hybrydą - w części przedsionkowej mamy coś w rodzaju dwupowłokowca, w części sypialnej jest to jednopowłokowiec. Wentylację zapewniają dwa ogromne wywietrzniki po bokach namiotu. Czy jest to dobry system o tym przekonam się na własnej skórze. Namiot po rozstawieniu wygląda na całkiem stabilną konstrukcję. Za jedyną wadę jak na razie mógłbym uznać sposób rolowania moskitiery w wejściach. Moskitiera roluje się na dół i pałęta się pod nogami. Poza tym namiot jest rekomendowany do użytku podczas wszystkich pór roku. Wydaje się to lekko przesadzone. Owszem, konstrukcja jest samonośna, kształt może oprzeć się mocnym wiatrom, ale jeśli spojrzymy na te ogromne wywietrzniki i wyobrazimy sobie, iż od warunków panujących na zewnątrz oddziela nas tylko ta siatka to nie wygląda to już tak różowo. Siatki w ogóle jest tutaj dużo - zrobione są z niej zarówno wywietrzniki jak i wewnętrzne ściany sypialni, a że nie utrzymuje ona ciepła tak jak sypialnia z nylonu zastosowanie w warunkach zimowych może być kłopotliwe. Namiotem tego samego producenta odpowiednim do takich warunków byłby Golite Vallhala 2+. Ma on możliwość zamknięcia wywietrzników, a sypialnia zrobiona jest z nylonu ripstop.
W opakowaniu dostajemy:
- namiot (waga podawana przez producenta: 1470g, rzeczywista: 1503g)W opakowaniu dostajemy:
- rurki stelaża (waga podawana przez producenta: 400g, rzeczywista: 386g)
- śledzie (waga podawana przez producenta: 110g, rzeczywista: 115g)
- worek na namiot (waga podawana przez producenta: b.d, rzeczywista: 23g)
- worek na stelaż (waga podawana przez producenta: b.d., rzeczywista: 11g)
- worek na śledzie (waga podawana przez producenta: b.d., rzeczywista: 7g)

Deklarowana: 1980g
Rzeczywista: 2004g
Waga całkowita:
Deklarowana: b.d.
Rzeczywista: 2045g
Wymiary:
Cały namiot spakowany: 46x18x15 cm
Worek z rurkami stelaża: 43x5 cm


Wymiary sypialni:
- szerokość: 144 cm
- długość: 223 cm
- wysokość: 107 cm
Wymiary przedsionków:
- szerokość: 223 cm
- głębokość: 70 cm
Sposób rozkładania namiotu (według producenta):
Rozkładamy podłogę namiotu w miejscu w którym chcemy go postawić.










Inne szczegóły:
Na 4 rogach namiotu mamy miejsca do zamontowania dodatkowych odciągów stabilizujących. Producent pomyślał o wszyciu ich pod odpowiednim kątem.



















Tyle tytułem wstępu. Po weekendzie może będzie więcej do opowiedzenia o namiocie.
4 komentarze:
Cena powala... czekam na dalsze relacje z użytkownia choć już teraz wydaj mi się, że stosunek użyteczności/jakości do ceny jest mocno przesadzony
Trudno polemizować. Istotnie tak jest. Ale nie ja wyznaczam ceny tych produktów. Trzeba brać pod uwagę, iż importer wystartował z momencie, w którym kursy wymiany walut były bardzo wysokie. Może coś się zmieni. Moim zadaniem jest przetestować sprzęt.
I jak sie spisal namiot w terenie? Wybieramy sie na trawers Islandii w czerwcu i szukam czegos lekkiego dla 2 osob. MSR Hubba Hubba HP moze nie wytrzymac tamtejszych wiatrow. Podobaja mi sie Hillebergi, ale troche kosztuja. Ciekawy jestem jak ten Golite..
Hej,
Namiot oddałem do dystrybutora. Nie robiłem mu testu. Ja też wybieram się z czerwcu na trawers IS. Biorę Golite Shangri-La 2 sam tropik. Możliwe że się gdzieś spotkamy.
Prześlij komentarz